19 kwietnia 1919 r. urodził się Stanisław Szumielewicz ps. „Kryspin” – żołnierz Kedywu Obwodu Nisko–Stalowa Wola AK

©Fundacja KEDYW

Stanisław Szumielewicz ps. „Kryspin”

19 kwietnia 1919 – 18 maja 1944

Żołnierz Kedywu Obwodu Nisko-Stalowa Wola Armii Krajowej


Stanisław Szumielewicz urodził się 19 kwietnia 1919 roku w Muszynie w obecnym województwie dolnośląskim. Był synem Władysława i Marii z d. Motyka. Miał dwóch braci Bolesława i Tadeusza oraz siostrę Annę. Jego młodszy brat Tadeusz Szumielewicz ps. „Ted” był także żołnierzem Kedywu i specjalnym łącznikiem z oddziałem dyspozycyjnym „Kmicica” Jana Orła-Wysockiego. Przed wojną Stanisław Szumielewicz mieszkał w Toruniu oraz w Krakowie.

W 1937 roku rozpoczął studia rolniczo-leśne na Uniwersytecie Poznańskim. Tuż przed wybuchem II wojny światowej przybył z rodziną do Stalowej Woli (woj. podkarpackie) gdzie ojciec otworzył sklep. Wybuch wojny uniemożliwił Stanisławowi dalszą naukę, więc podjął pracę w sklepie swego ojca. Później w czasie okupacji zatrudniony został w administracji przyzakładowego osiedla „Stalowa Wola”. W późniejszym czasie w obawie przed aresztowaniem porzucił pracę i wyjechał ze Stalowej Woli.

Konspiracja antyniemiecka

Stanisław Szumielewicz zagrożony aresztowaniem wyjechał do województwa kieleckiego gdzie zaangażował się w walkę konspiracyjną w szeregach Armii Krajowej. Wkrótce jednak powrócił do Stalowej Woli i skierowany został przez dowództwo AK do działalności sabotażowo–dywersyjnej Kedywu Obwodu Nisko-Stalowa Wola, który funkcjonował w tajnej bazie na strychu przedwojennego kina w Rozwadowie (obecnie siedziba powstającego Muzeum Kedywu).

Poległ w obławie na Kedyw

18 maja 1944 roku w czasie obławy po odkryciu przez Gestapo lokalu Kedywu, Szumielewicz znajdował się wraz czterema żołnierzami na poddaszu przedwojennego kina w lokalu Kedywu. Podczas próby wydostania się z okrążonego budynku kina przedostali się wszyscy do sali kinowej na parter i podjęli próbę ucieczki przez okno kina. Tutaj Stanisław Szumielewicz został śmiertelnie ranny. Stanisław jako jedyny nie wydostał się z sali kina, prawdopodobnie zawahał się gdyż usłyszał na zewnątrz strzały do przedzierającego się przez stację kolejową dowódcy Kedywu Stanisława Bełżyńskiego „Kreta”. Po wtargnięciu Niemców do sali kina Stanisław wykryty został stojąc za drewnianą okiennicą w jednym z okien sali kinowej i raniony został granatem. Na rozkaz Niemców został wyciągnięty przez przyprowadzonych zakładników z sąsiadującej stacji PKP i położony został przed drzwiami do poczekalni dworca kolejowego na przeciw kina. Do rannego Gestapowcy zawołali doktora Hieronima Krasonia i nakazali jemu ratować Stanisława mając nadzieję, że wymuszą na nim jakieś informacje. Sam doktor Krasoń zdawał sobie sprawę, że pacjent raczej nie miał szans przeżycia, więc dał mu dużą dawkę morfiny aby uśmierzyć ból i przy okazji chciał też oszczędzić potencjalnego brutalnego przesłuchania gestapowców, którego i tak by nie przeżył. Po wojnie dr Krasoń wspominał, że pacjent był w stanie agonalnym, więc duża dawka morfiny i tak była niezbędna. Niemcy widząc, że pacjent jest konający zabrali Go szybko do samochodu i pojechali w stronę dzisiejszego centrum Stalowej Woli, prawdopodobnie pojechali do aresztu Gestapo gdzie Stanisław być może zmarł lub został zabity. Ciało Szumielewicza Niemcy prawdopodobnie zakopali w pobliskim lasku (obecnie Park Miejski im. Kazimierza Pilata) gdzie często chowali ofiary swoich śledztw z siedziby Gestapo przy dzisiejszej ulic ks. J. Skoczyńskiego 26.

©Fundacja KEDYW

Tymczasowa tablica zamontowana przez Fundację KEDYW w 2016 roku upamiętniająca miejsce konania Stanisława Szumielewicza pod Dworcem PKP naprzeciw Kedywu. (fot. FK)

Ku pamięci

W Stalowej Woli, w północnej części dzielnicy Rozwadów, znajduje się dziś ulica nazwana „ul. Braci Szumielewiczów“. Ulica ta upamiętnia trzech braci, którzy stracili życie walcząc o wolną Polskę z Niemieckim najeźdźcą w szeregach Armii Krajowej.

Cześć Jego Pamięci!

 

MW / MKDAK

Bibliografia: Archiwum Muzeum Kierownictwa Dywersji Armii Krajowej (w organizacji), Jerzy Łyżwa „Wierchami Karpat”, Dionizy Garbacz „Brunatne Lata”.

© COPYRIGHT 2016-2024. Wszelkie Prawa zastrzeżone. Kopiowanie tekstów, zdjęć lub filmów bez zgody zabronione!