Nasze Muzeum zatwierdzone przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego!
8 maja 2017 roku Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego opublikowało uzupełniony wykaz muzeów, na którym znalazło się Muzeum Kierownictwa Dywersji Armii Krajowej w Stalowej Woli – Rozwadowie, co oznacza zakończenie pierwszego etapu formowania muzeum i tym samym zezwala na rozpoczęcie jego oficjalnej działalności. Muzeum którego właścicielem i kustoszem jest Fundacja KEDYW będzie usytuowane w budynku zwanym „Górką” przy ul. Stanisława Bełżyńskiego 18 w Stalowej Woli – Rozwadowie, gdzie podczas II wojny światowej znajdowała się siedziba Kedywu AK obwodu Nisko – Stalowa Wola.
Pierwsze w Polsce
Muzeum Kierownictwa Dywersji Armii Krajowej w Stalowej Woli – Rozwadowie będzie pierwszym w Polsce muzeum poświęconym Kierownictwu Dywersji AK, a drugim po krakowskim Muzeum Armii Krajowej im. gen. Emila Fieldorfa „Nila” zajmującym się również historią Armii Krajowej. W powstającym muzeum flagową ekspozycją będzie ekspozycja stała, która znajdywać się będzie w oryginalnym pomieszczeniu Kedywu na poddaszu budynku muzeum. Oryginalne pomieszczenie Kedywu prawdopodobnie jako jedyne zachowało się w niemalże oryginalnym stanie od czasów II wojny światowej. Naszym pragnieniem jest utrzymanie tego lokalu w oryginalnym stanie, chcemy go zakonserwować i odtworzyć jego oryginalną scenerię, którą znamy z opowieści Jerzego Łyżwy-Łyżwańskiego partyzanta, który podczas wojny przebywał przejazdem w Kedywie i szczegółowo opisał po wojnie w swojej książce jego wnętrze – mówi Marek Wróblewski prezes Fundacji KEDYW. Dzięki temu, że miejsce to pozostało nieremontowane po wojnie, będzie można zobaczyć i doświadczyć scenerii w jakiej funkcjonowali żołnierze rozwadowskiego Kedywu. Chcemy by każdy kto odwiedzi to Muzeum mógł doświadczyć prawdziwej i niepowtarzalnej historii tego miejsca. – dodaje Marek Wróblewski. Pozostałe pomieszczenia budynku oraz znajdująca się w nim przedwojenna sala kinowa będą również zawierały ekspozycje poświęcone nie tylko elitarnym oddziałom Kedywu ale również historii AK i II wojny światowej regionu Stalowej Woli.
Kierownictwo Dywersji AK
22 stycznia 1943 roku Komenda Główna Armii Krajowej powołała do życia elitarne oddziały Kierownictwa Dywersji pod skróconą nazwą KEDYW. Rozkaz nr 84 Dowódcy Armii Krajowej gen. Stefana Roweckiego ps. „Grot” noszący nazwę „Uporządkowanie odcinka walki czynnej”, miał za zadanie uporządkować obecne struktury i stworzyć podstawy dla nowego pionu AK kierującego i realizującego walkę bieżącą. Postanowiono połączyć wysiłki dotychczasowych oddziałów sabotażowo-dywersyjnych „Związku Odwetu” Związku Walki Zbrojnej (ZWZ) i „Wachlarza” Armii Krajowej i wzmocnienie ich osobami dotychczas nie biorącymi udziału w walce czynnej. Rozkaz 84 nakazywał zorganizowanie tak w Komendzie Głównej, jak w komendach Obszarów i Okręgów „komórek sztabowych” o nazwie KEDYW. Zwracał przy tym uwagę na dyspozycyjność podległych tym komórkom oddziałów, oraz polecał stworzenie dla nich odrębnej sieci szybkiej łączności z komendami Okręgów i Obszarów. Organizatorem i dowódcą Kedywu został mianowany płk. Emil August Fieldorf ps. „Nil”.
Ponieważ tworzenie oddziałów sabotażowo-dywersyjnych wymagało wyszkolonej i doświadczonej kadry oficerskiej, Armia Krajowa użyła m.in. specjalnie szkolonych w oddziałach angielskich komandosów spadochroniarzy Polskich Sił Zbrojnych zwanych „Cichociemnymi”, których przerzucano do Polski drogą spadochronową. Kilkudziesięciu z 316 wyszkolonych „Cichociemnych” wylądowało w różnych rejonach okupowanej Polski, aby tworzyć komórki Kedywu w poszczególnych Okręgach i Obwodach Armii Krajowej. Jednym z tych 316 „Cichociemnych” był Stanisław Sołtys ps. „Sowa”, „Wójt”, który po wylądowaniu na terenie okupowanej Polski został poddany aklimatyzacji i później przydzielony do służby w Kedywie AK obwodu „Niwa” Nisko – Stalowa Wola.
KEDYW AK obwodu Nisko – Stalowa Wola
W niżańsko-stalowolwolskim Obwodzie Armii Krajowej o kryptonimach „Naleśnik”, „Niwa”, „Fc” rozkaz utworzenia Kedywu wydał Komendant Obwodu Kazimierz Pilat ps. „Zaremba” w maju 1943 roku, w tym mniej więcej czasie strych kamienicy przedwojennego kina przy dawnej ul. Strzeleckiej 24 (dziś ul. Stanisława Bełżyńskiego 18) zwanej „Kinem Skoczka” stał się tajną bazą Kedywu Armii Krajowej o kryptonime „Górka”. Pierwszym Oficerem Dywersji w Kedywie został pchor. rez. Stanisław Bełżyński ps. „Kret”.
Życioryś Stanisława Bełżyńskiego ps. „Kret” tutaj…
Końcem 1943 roku zastąpił Stanisława Bełżyńskiego zrzucony z Anglii „Cichociemny” por. Stanisław Sołtys ps. „Sowa”, „Wójt”. Stanisław Sołtys oprócz dywersji w rozwadowskim Kedywie nadzorował wytwórnię granatów w Wadowicach Górnych i przygotowywał akcje ochrony zrzutów z alianckich samolotów.
Życiorys „Cichociemnego” Stanisława Sołtysa tutaj…
Po przeniesieniu Stanisława Sołtysa do Mielca ponownie powołano Stanisława Bełżyńskiego na Oficera Dywersji i szefa rozwadowskiego Kedywu. Stanisław Bełżyński pełnił tą funkcję do dnia napadu i likwidacji Kedywu przez niemieckie Gestapo. Tego dnia 18 maja 1944 roku Stanisław Bełżyński zostrzał zastrzelony podczas próby ucieczki z okrążonej przez niemców siedziby Kedywu.
O likwidacji Kedywu przez Gestapo tutaj….
Po likwidacji Kedywu w Rozwadowie, przez krótki czas reorganizacji, dowódctwo nad Kedywem wykonywał aż do przeniesienia do nowego lokalu Stanisław Krzemiński ps. „Stan”, a następnie już w przeniesionym do Rudnika nad Sanem Kedywem – Tadeusz Socha ps. „Karol”. Tadeusz Socha był ostatnim dowódca tego elitarnego oddziału Armii Krajowej na terenie Obwodu „Niwa”.
Życiorys Tadeusza Sochy ps. „Karol” tutaj…
Przez jego krótki okres działania, rozwadowski Kedyw przeprowadził wiele akcji sabotażowo-dywersyjnych na terenie Rozwadowa, Stalowej Woli i okolic, co spowodowało osłabienie i spowolnienie działań niemieckiego okupanta na tych terenach. Niestety wielu młodych i dzielnych żołnierzy tego oddziału przypłaciło życiem swoją Bohaterską walkę z niemieckim okupantem, który niustannie dążył do wyniszczenia struktur AK. Wielu z nich marzyło o wolnej Polsce i jej nie doczekało. To właśnie im dedykujemy powstające muzeum i naszą pracę, aby pamięć o nich przetrwała na wieki.
Zarząd Fundacji KEDYW