Stalowa Wola dla Kombatantów na Kresach

W piątek 22 grudnia w supermarkecie TESCO odbyła się zbiórka darów dla polskich Kombatantów i ich rodzin na Kresach Wschodnich. Podczas kilkugodzinnej zbiórki udało się zebrać kilkaset kilogramów produktów dla Kombatantów i ich rodzin. Zbiórka w punktach odbioru produktów potrwa do 5 stycznia!

Akcja „Wesprzyj polskich Kombatantów na Kresach” od kilku lat  ukierunkowana jest na pomoc polskim kombatantom i ich rodzinom, a także wspiera środowiska Polaków zamieszkujących Kresy Wschodnie dawnej II RP, którzy w wyniku grabieży polskich ziem wschodnich przez dawne ZSSR znalazły się po II wojnie światowej poza granicami Polski.

Kolejny raz akcję wsparły stalowowolskie organizacje i wolontariusze Fundacji KEDYW.

Akcja trwa dalej!

Niezmienie od 5 lat akcję koordynuje na terenie miasta i okolic Pan Dawid Cielepak. Miejscami zbiórki na terenie Stalowej Woli są Klub Kaito przy ul. Poniatowskiego 14. oraz punkty odbioru produktów w Nisku tj. Jednostka Wojskowa 3538 przy ul. Sandomierskiej 20. oraz po wcześniejszym umówieniu także Jednostka Strzelecka w Nisku.

Podczas zbiórki przyjmowane są następujące artykuły:

Kartki świąteczne (koniecznie z życzeniami)
Cukier
Konserwy mięsne lub rybne
Ryż
Kasza
Herbata
Kawa
Kakao
Słodycze (batony, cukierki, czekolada, ciastka, itp.)
Makaron
Warzywa w puszce
Owoce w puszce

Pytania odnośnie akcji można kierować mailem do Dawida Cielepaka na adres: dawidcielepak@gmail.com oraz do Mariusza Szeferskiego na adres: baniu79@vp.pl

Rodacy Bohaterom 2017

Rodacy Bohaterom 2017

W roku 2017 żyje jeszcze na Kresach Wschodnich stu kilkudziesięciu żołnierzy Armii Krajowej i innych organizacji niepodległościowych. Rozsiani po całych Kresach, porozdzielani wieloma granicami. Żyjący w różnych państwach, w różnych systemach politycznych, będący w różnej sytuacji ekonomicznej. Ciągle są dla nas wszystkich wzorem bezprzykładnego męstwa, heroicznego poświęcenia oraz najgorętszej miłości Ojczyzny.

CHWAŁA BOHATEROM – CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!

Kresy Wschodnie – utracone przez Polskę, w wyniku II Wojny Światowej, ziemie na wschodnich rubieżach Rzeczpospolitej. Były to przedwojenne województwa: wileńskie, nowogródzkie, poleskie, tarnopolskie, wołyńskie, stanisławowskie oraz część województw lwowskiego i białostockiego. Podczas wojny na Kresach działały silne oddziały polskiego podziemia, w których służyło kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy. Najbardziej znane oddziały to wileńskie Brygady Partyzanckie, nowogródzki 77 pułk piechoty AK czy też 27 Wołyńska Dywizja Piechoty AK.

Po II Wojnie Światowej losy kresowych żołnierzy potoczyły się bardzo różnie. Część została aresztowana przez wkraczające oddziały Armii Czerwonej i zesłana w głąb Rosji. Część – wycofała się na zachód i znalazła się po „polskiej” stronie nowej granicy. Niektórzy z tych co pozostali na ziemi ojców, próbowali ułożyć sobie życie w „cywilu”. Założyć rodziny, dokończyć naukę, podjąć pracę. Równie duża część z nich nie złożyła broni, walcząc nadal z sowieckim okupantem.

Z tymi, którzy po wojnie nie złożyli broni – „Żołnierzami wyklętymi” – okupant obszedł się wyjątkowo bezwzględnie. Ścigani, rozstrzeliwani, grzebani w bezimiennych grobach. Tak, aby zniknęli Oni i wszelka pamięć o Nich. Ci, których aresztowano, byli potwornie męczeni w wielomiesięcznych śledztwach, skazywani na śmierć lub wieloletnie zesłania do łagrów. Tylko nielicznym udało się przeżyć piekło Workuty czy Syberii – niewolniczej pracy, głodu, mrozu i chorób. Wracali nie mając niczego. Wyrok przeważnie skazywał Ich również na konfiskatę całego majątku.

Stalinowscy oprawcy nie zapomnieli o tych, którzy nie podjęli walki, których jedynym „grzechem” była przysięga złożona na wierność Ojczyźnie – Polsce. Wielu z tych, którzy próbowali odnaleźć powojenny spokój w życiu rodzinnym i zawodowym zostało aresztowanych. Przechodzili piekło przesłuchań, procesów i zesłań. Wielu z nich nigdy nie wróciło w rodzinne strony. Pozostali na zawsze w „nieludzkiej ziemi”.

Najważniejsza jest pamięć o tych, którzy walczyli za wolność naszej Ojczyzny, a którzy poprzez zbieg różnorodnych losów historycznych, przez przebywanie do późnych lat pięćdziesiątych w łagrach stalinowskich, pozostali po wojnie zza wschodnią granicą. Do dziś dumnie pielęgnują pamięć o swoich dowódcach, poległych kolegach, uczą młode pokolenia patriotyzmu, wzmacniają tożsamość polską  narodową kulturę.

Pamiętajętajmy o nich w te święta!

zródło: rodacybohaterom.pl

 

Prosimy o wsparcie!

Muzeum Kierownictwa Dywersji Armii Krajowej (w organizacji)