28 lutego 1924 r. ur. się Tadeusz Zakrzewski ps. „Lewy” – niezłomny żołnierz i dowódca NZW

Tadeusz Zakrzewski ps. „Świerk”, „Lewy”

28 lutego 1924 – 4 lutego 1946

Dowódca placówki Narodowego Zjednoczenia Wojskowego (NZW Rozwadów, woj. podkarpackie)
Żołnierz Oddziału PAS NZW Tadeusza Gajdy „Tarzana” (woj. podkarpackie)


Tadeusz Zakrzewski urodził się 28 lutego 1924 roku w Rozwadowie w woj. lwowskim (obecnie dzielnica Stalowej Woli, woj. podkarpackie). Był synem pochodzącego z Radomia Edwarda Zakrzewskiego, który przybył w okresie międzywojennym do Rozwadowa w poszukiwaniu pracy. Edward z zawodu był młynarzem. Początkowo pracował w młynie rozwadowskich Żydów „Hagler i Szpira”, a następnie założył własny młyn, który mieszkańcy Rozwadowa nazwali „małym młynem”.

Nie wiele informacji zachowało się o konspiracyjnej działalności antykomunistycznej Tadeusza Zakrzewskiego. Pojawia się on w aktach Urzędu Bezpieczeństwa (UB) w zeznaniach kilku osób gdzie przedstawiany jest jako członek oddziału NZW Tadeusza Gajdy „Tarzana” oraz jako dowódca placówki Narodowego Zjednoczenia Wojskowego w Rozwadowie w strukturach NZW.

Zginął walcząc z UB

Tadeusz Zakrzewski „Lewy” został postrzelony 3 lutego 1946 roku przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa podczas próby rozbicia posterunku UB tuż przed wjazdem do Rynku od ul. Rozwadowskiej w Rozwadowie. Zmarł od odniesionych ran następnego dnia 4 lutego. Pochowany został na Cmentarzu Parafialnym w Rozwadowie.

Choć potomkowie Zakrzewskich wciąż mieszkają jeszcze w Stalowej Woli, to nie wiele wiedzą o jego działalności. Po wojnie rodzina Zakrzewskich była mocno prześladowana przez komunistów, do tego stopnia, że członkowie rodziny nie mają po nim dziś nawet zdjęcia. Wszystko zostało zniszczone by ewentualnie nie dało powodów do inwigilacji w czasach PRL. Jedyna rzecz, która pozostała w zbiorach rodzinnych to wiersz, który napisała dla Niego jego kuzynka Zofia Zakrzewska-Myszka:

„Mojemu kuzynowi partyzantowi…”

W spienionych falach burzliwych dróg
Kiedy cię, Polsko, poznałem,
Rzuciłem miłość u Twych stóp,
Bo pokochałem.

W dziewiczych lasach na sygnał – tak –
Broniłem Ciebie,
Włożono broń do moich rąk,
Pierzynę z gwiazd na niebie.

Kochałem cię w burzliwe dni,
A ty zmieniałaś szaty,
Srebrzysta biel mroziła wskroś,
Parzyły rany odziane w szkarłaty.

W transie ataku wyrwał się strzał,
Fanfary nieba zagrały,
Przed boskim tronem partyzant stał,
Chmury mu chwałę śpiewały.

Wyrył się czas minionych dni,
Nad bezimiennym ciałem,
I tylko wiatr słowami śni.
Polsko! Ja Cię kochałem!

 

Cześć Jego Pamięci!

MW / MKDAK

Bibliografia: Archiwum Muzeum Kierownictwa Dywersji Armii Krajowej (w organizacji), Mirosław Surdej „Okręg Rzeszowski Narodowej Organizacji Wojskowej – Narodowego Zjednoczenia Wojskowego w latach 1944 – 1947”, Maria Rehorowska „Rozwadów nad Sanem i Charzewice w konspiracji antyniemieckiej i antysowieckiej”, akta archiwum IPN w Rzeszowie.

© 2016-2025 MKDAK. Wszelkie Prawa zastrzeżone. Kopiowanie tekstów, zdjęć lub filmów bez zgody Fundacji zabronione!

Muzeum Kierownictwa Dywersji Armii Krajowej (w organizacji)