30.05.1946 r. funkcjonariusze UB zabili żołnierza AK Jana Zawitkowskiego ps. „Jonas”
Jan Zawitkowski ps. „Jonas”
ur. 25 grudnia 1895 r. – zm. 29-30 maja 1946 r.
Żołnierz Legionów Polskich
Żołnierz Wojska Polskiego II RP
Żołnierz Armii Krajowej Obwodu Nisko–Stalowa Wola
Jan Zawitkowski urodził się w Szówsku koło Jarosławia w woj. lwowskim (obecnie woj. podkarpackie). Był synem Tomasza i Marii z d. Oronowicz. Później wraz z żoną Marią z d. Dąbek (spokrewnioną ze Stanisławem Dąbkiem obrońcą Gdyni urodzonym w Nisku) i dwoma synami Władysławem i Józefem zamieszkali w Nisku koło Stalowej Woli (woj. podkarpackie). Obaj synowie Jana w czasie niemieckiej okupacji działali w konspiracji antyniemieckiej, byli żołnierzami partyzanckiego oddziału NOW-AK „Ojca Jana” Franciszka Przysiężniaka.
Okres I wojny
Jan Zawitkowski w 1914 r. walczył w Legionach Polskich pod dowództwem gen. Józefa Hallera oraz kapitana Leopolda Lisa-Kuli. W czasie walk z Ukraińcami i Bolszewikami w Złotej Lipie kolo Lwowa (Kresy Wschodnie) był ranny w nogę.
W 1919 roku po odzyskaniu przez Polskę niepodległości został żołnierzem Wojsa Polskiego, w którym służył pod dowództwem gen. Władysława Sikorskiego.
Okres II wojny
We wrześniu 1939 roku Jan Zawitkowski brał udział w obronie Zakładów Południowych w Stalowej Woli. Później podczas niemieckiej okupacji Jan Zawitkowski jak jego synowie działał w konspiracji. Był szkolony w tajnej szkole podoficerskiej. Następnie służył w szeregach Związku Walki Zbrojnej (ZWZ) oraz Armii Krajowej Obwodu Nisko–Stalowa Wola.
Gdy był spalony w rodzinnej okolicy wraz z kolegami z Niska – Janem Szewczykiem i Stefanem Sękiem ukrywali się w województwie kieleckim, tam w szeregach lokalnej Armii Krajowej nadzorował zrzuty z angielskich samolotów z bronią i lekarstwami dla AK.
Aresztowanie i tajemnicza śmierć
Po wojnie z Niemcami Jan Zawitkowski powrócił w rodzinne strony. Wówczas na terenach obecnego województwa podkarpackiego rozpoczynała się sowiecka okupacja i z nią prześladowania żołnierzy AK. W maju 1946 r. Jan Zawitkowski został aresztowany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa (UB) w rodzinnym Nisku. Według świadków, Pana Zalewskiego z Warchołów (obecnie dzielnica Niska) i ówczesnego naczelnika stacji kolejowej w Stalowej Woli, Jan Zawitkowski został aresztowany i zabrany na przesłuchanie, z którego już nie powrócił. Ciało zamordowanego Jana Zawitkowskiego, ze śladami postrzału, odnalazł później rolnik w rejonie kapliczki Matki Bożej Różańcowej w Chyłach (obecnie dzielnicy Stalowej Woli).
Upamiętniony tablicą
Dziś w okolicy gdzie zostało porzucone ciało Jana Zawitkowskiego, w miejscu dawnej kapliczki stoi murowany kościół pod wezwaniem Matki Bożej Różańcowej. W grudniu 2004 r. na elewacji kościoła została odsłonięta i poświęcona tablica upamiętniająca Jana Zawitkowskiego ps. „Jonas”.
Cześć Jego Pamięci!
MW / MKDAK
Bibliografia: Archiwum Muzeum Kierownictwa Dywersji Armii Krajowej (w organizacji), Wspomnienia Jana Zawitkowskiego.
2 komentarze
Komentarze zamknięte.
dziekuje sedecznie Fundacji KEDYW-Stalowa Wola, w imieniu mojego ojca, Jozefa Zawitkowskiego, ps. „Wierny” zolnierza AK, odzialu Franciszka Przysiezniaka ps. „Ojca Jan”, i naszej rodziny za pamiec i umieszczenie artykulu o Janie Zawitkowskim ps. „Janos” moim dziadku.
Sle serdeczne pozdrowiena,
Jan Zawitkowski
Houston, Texas
Prosimy podziękować tacie za służbę dla Ojczyzny. Dziękujemy również za służbę Jana „Jonasa” oraz Władysława „Gila”. Chwała Bohaterom!
prezes FK
MW