3 lipca 1918 r. urodził się Robert Tomalik ps. „Łysy” – żołnierz AK Stalowej Woli

Robert Tomalik ps. „Łysy”

3 lipca 1918 – 26 kwietnia 1944

Żołnierz Armii Krajowej (AK Stalowa Wola)
Żołnierz oddziału dyspozycyjnego AK „OP-33” Jana Orła-Wysockiego „Kmicica”


Robert Tomalik urodził się 3 lipca 1918 roku w Kozach koło Krakowa (woj. małopolskie). Był synem Wojciecha i Zuzanny. Był absolwentem szkoły rzemieślniczej w Bielsku (obecnie Bielsko-Biała, woj. śląskie). Był żonaty i miał jedno dziecko.

W styczniu 1939 roku przeprowadził się do Stalowej Woli w województwie lwowskim (obecnie woj. podkarpackie), gdzie wkrótce rozpoczął pracę jako ślusarz w nowo wybudowanych Zakładach Południowych (Centralnego Okręgu Przemysłowego).

Okupacja niemiecka

We wrześniu 1939 roku, po niemieckiej agresji na Polskę porzucił pracę w ZP. Po kapitulacji polskich wojsk w grudniu 1939 roku powrócił do pracy w zajętych już przez Niemców ZP, które wkrótce przemianowali na niemieckie zakłady zbrojeniowe „Reichswerke Hermann Göring – Werk Stalowa Wola” i jeszcze później na „Stahlwerke Braunschweig GmbH – Werk Stalowa Wola”. W ZP pod niemieckim zarządem pracował na stanowisku technika inspekcji maszyn.

Konspiracja antyniemiecka

W czasie niemieckiej okupacji Robert Tomalik został żołnierzem Armii Krajowej w Stalowej Woli i przyjął pseudonim „Łysy”. W 1943 roku w czasie nasilonych aresztowań konspirantów w Stalowej Woli i okolicach, zagrożony aresztowaniem postanowił porzucić pracę w zakładach i opuścił miasto. Przedostał się na tzw. Zasanie w okolice Lasów Janowskich, tam skierowany został do obozu gdzie bazował oddział dyspozycyjny Kedywu Armii Krajowej Obwodu Nisko-Stalowa Wola dowodzony przez „Kmicica” Jana Orła-Wysockiego.

Zginął walcząc

Robert Tomalik „Łysy” zginął 26 kwietnia 1944 roku podczas akcji oddziału „Kmicica” na zajęty przez Niemców majątek pod Tarnogrodem (woj. lubelskie). Tam żołnierze AK podjęli próbę zdobycia aprowizacji dla organizacji. W czasie natarcia na teren pałacu rozegrała się strzelanina z Niemcami, w której „Łysy” został trafiony dwa razy w szyję niemieckimi kulami i zginął na miejscu. Po zakończeniu akcji koledzy z oddziału „Kmicica” zabrali zwłoki Roberta Tomalika i pochowali go we wsi Momoty Górne (woj. podkarpackie), gdzie żołnierze konspiracji z AK i NOW często otrzymywali pomoc u wspomagających konspirację mieszkańców wsi.

Wszyscy żołnierze z oddziału Kmicica mocno przeżyli śmierć kolegi. Na jego cześć kolega Jerzy Łyżwa-Łyżwański ps. „Puchacz” ułożył piosenkę z następującym refrenem: „Śpij Robercie w ciemnym grobie, ty kolego nasz kochany, Matkę Boską masz na piersiach i orzełek krwią zalany”.

Ekshumacja

Po wojnie z Niemcami, 31 października 1945 roku Robert Tomalik został ekshumowany przez kolegów z AK i przewieziony do Stalowej Woli gdzie 1 listopada 1945 roku został uroczyście pochowany w podziemiach Mauzoleum wraz z innymi żołnierzami Armii Krajowej poległych podczas wojny.

Uroczysty pochówek ekshumowanych żołnierzy AK w piwnicach Mauzoleum 1 listopada 1945 r. (fot. MKDAK)

Cześć Jego Pamięci!

 

MW / MKDAK

Bibliografia: Archiwum Muzeum Kierownictwa Dywersji Armii krajowej (w organizacji), Mieczysław Potyrański „Historia Oddziału Partyzanckiego „Kmicica – OP-33”, Dionizy Garbacz „Brunatne Lata”.

© 2016-2025 MKDAK. Wszelkie Prawa zastrzeżone. Kopiowanie tekstów, zdjęć lub filmów bez zgody Fundacji zabronione!

Muzeum Kierownictwa Dywersji Armii Krajowej (w organizacji)