Rozwadów

15 sierpnia 1944 r. odbył się pogrzeb szefa Kedywu AK Obwodu Nisko-Stalowa Wola ppor. Stanisława Bełżyńskiego ps. „Kret”

15 sierpnia 1944 r. odbył się pogrzeb szefa Kedywu AK Obwodu Nisko-Stalowa Wola ppor. Stanisława Bełżyńskiego ps. „Kret”

Szef Kedywu AK Obwodu Nisko-Stalowa Wola ppor. Stanisław Bełżyński ps. „Kret” poległ 18 maja 1944 r. podczas niemieckiej obławy na tajną bazę Kedywu w Rozwadowie. Początkowo został pochowany w miejscu gdzie zginął. Gdy Sowieci wyparli Niemców z regionu został ekshumowany i pochowany w uroczystym pogrzebie. Nie było to jednak ostateczne miejsce jego spoczynku.
13 sierpnia 1944 r. ekshumowany został Zygmunt Kajzer ps. „Mały” – żołnierz Kedywu AK Obwodu Nisko-Stalowa Wola

13 sierpnia 1944 r. ekshumowany został Zygmunt Kajzer ps. „Mały” – żołnierz Kedywu AK Obwodu Nisko-Stalowa Wola

Zamordowany przez Niemców w lipcu 1944 roku Zygmunt Kajzer ps. „Mały” został po wycofaniu się na zachód Niemców ekshumowany i przeniesiony z Niska na Cmentarz Parafialny do Rozwadowa (obecnie dzielnica Stalowej Woli, woj. podkarpackie). Zygmunt Kajzer początkowo pochowany został w jednym grobie z poległym w maju dowódcą Kedywu Stanisławem Bełżyńskim ps. „Kret”, którego ekshumacja odbyła się dzień później. 
9 sierpnia 1945 r. żołnierze NZW zlikwidowali konfidenta ze stalowowolskiej AK Stanisława Prajsa ps. „Pirat”

9 sierpnia 1945 r. żołnierze NZW zlikwidowali konfidenta ze stalowowolskiej AK Stanisława Prajsa ps. „Pirat”

W czasie niemieckiej okupacji był pracownikiem niemieckich zakładów zbrojeniowych „Stahlwerke Braunschweig GmbH - Werk Stalowa Wola” i żołnierzem Kedywu Armii Krajowej Obwodu Nisko-Stalowa Wola. W 1944 roku gdy został aresztowany podczas niemieckiej obławy, zdecydował się zdradzić kolegów aby uratować życie. W tym samym czasie pojawili się na Podkarpaciu Sowieci i Niemcy w popłochu rozpoczęli odwrót na zachód. W związku z sytuacją sprawa Prajsa chwilowo poszła w zapomnienie, ale polskie podziemie niepodległościowe nie zapomniało jego zdrady i po reorganizacji rozprawiło się ze zdrajcą.
1 sierpnia 1944 r. w godzinę „W” do Stalowej Woli wkroczyła sowiecka Armia Czerwona

1 sierpnia 1944 r. w godzinę „W” do Stalowej Woli wkroczyła sowiecka Armia Czerwona

Gdy 1 sierpnia 1944 roku w godzinę „W” w Warszawie AK rozpoczynało Powstanie Warszawskie, w tym czasie o godz. 17.00 do Stalowej Woli (woj. podkarpackie) wkroczyły pierwsze oddziały sowieckiej Armii Czerwonej. W rejonie ulic Mickiewicza i Staszica doszło do pierwszych starć Sowietów z zaskoczonymi Niemcami. Walki przeszły przez miasto i przesunęły się do Rozwadowa, gdzie następnego dnia w wyniku ostrej walki spłonęło kilka zabudowań oraz Ratusz na Rynku.
Nieudana akcja „Burza” w obwodzie „Niwa” AK

Nieudana akcja „Burza” w obwodzie „Niwa” AK

Do końca lipca 1944 roku Niemcy zdołali mocno osłabić struktury AK w obwodzie niżańsko-stalowowolskim rozpracowując i aresztując wielu żołnierzy obwodu. Większość oddziałów osłabionych aresztowaniami i egzekucjami nie była w stanie podjąć zamierzonych przez dowództwo działań w ramach akcji „Burza”. W Stalowej Woli nie udało się AK zabezpieczyć ani miasta, ani Zakładów Południowych (COP). Pomimo tak dużych problemów organizacyjnych w obwodzie, udało się pod kierownictwem Kedywu wyzwolić samodzielnie przynajmniej jedną miejscowość - miasto Rudnik nad Sanem.
Lipiec ’44 – Niemcy rozpoczynają odwrót ze Stalowej Woli

Lipiec ’44 – Niemcy rozpoczynają odwrót ze Stalowej Woli

Niemcy odnosząc klęskę na wschodnim froncie z nacierającymi od wschodu wojskami sowieckiej Armii Czerwonej, rozpoczęli końcem lipca 1944 r. rabować zakłady zbrojeniowe „Stahlwerke Braunschweig GmbH - Werk Stalowa Wola” (okupowane Zakłady Południowe COP). Niemcy na szybko rozpoczęli demontaż maszyn i wyposażenia nowoczesnych Zakładów Południowych (COP) otwartych zaledwie miesiąc przed niemiecką agresją na Polskę. Choć niemiecka okupacja Stalowej Woli zmierzała ku końcowi, Niemcy nie przestawali do samego końca polować na żołnierzy polskiego ruchu oporu.
Muzeum Kierownictwa Dywersji Armii Krajowej (w organizacji)