18 maja 1944 roku niemieckie gestapo natrafiło na bazę akowskiego Kierownictwa Dywersji (Kedyw) zwaną "Górką". W potyczce zginęło dwóch akowców, oficer dywersji obwodu a zarazem dowódca Kedywu Stanisław Bełżyński i Stanisław Szumielewicz. W ręce gestapowców dostało się wiele materiałów archiwalnych, piśmiennych i innych, które pozwalały na rozpracowanie, przynajmniej w części, podziemia antyniemieckiego w obwodzie niżańsko - stalowowolskim. Po wpadce "Górki" nastał czas ucieczek i aresztowań. Gestapo odkrywa Górkę Jak doszło do dekonspiracji "Górki"? Zbigniew Gogojewicz "Ostoja" mieszkał w Rozwadowie. Był wysiedleńcem z Poznania. W czasie okupacji związał się z konspiracją akowską. W 1943 roku pracował w wywiadzie AK, był[…]