IPN szuka ofiar niemieckiego Gestapo w Stalowej Woli
Juź wkrótce na terenie Parku Miejskiego im. kpt. Kazimierza Pilata ps. „Zaremba” w Stalowej Woli, rozpoczną się prace mające na celu odnalezienie i zidentyfikowanie ofiar niemieckiego Gestapo z okresu II wojny światowej.
Z powojennych relacji i zapisków wynika, że na terenach dzisiejszego Parku Miejskiego i być może na przyległych do niego terenach leśnych w okolicach Szkoły Podstawowej nr 2 i w Ogrodzie Jordanowskim sąsiadującym z Parkiem Miejskim, znajdują się mogiły ofiar niemieckiego terroru z czasów II wojny światowej, które do dziś nie zostały zbadane i zidentyfikowane.
Trwają konsultacje i badania
W czerwcu br. roku Biuro Poszukiwań i Identyfikacji rzeszowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej podjęło konsultacje z Fundacją KEDYW i stalowowolskim magistratem w celu odnalezienia ofiar niemieckiego Gestapo, których mogiły wciąż prawdopodobnie znajdują się na wymienionych terenach.
W najbliższym czasie stalowowolski magistrat planuje szereg inwestycji na terenie Parku Miejskiego, więc nadszedł czas by ostatecznie zbadać teren, czy rzeczywiście nie znajdują się na nim mogiły ofiar niemieckiego okupanta. Sprawa jest tymbardziej ważna, bo prawdopodobnie na terenie Parku znajduje się miejsce pochówku Komendanta Armii Krajowej Obwodu Nisko – Stalowa Wola Kazimierza Pilata ps. „Zaremba” – patrona Parku. – przypomina prezes Fundacji KEDYW Marek Wróblewski.
Dawne ekshumacje do powtórnych badań
W latach 1945 – 1988 na terenach dzisiejszego Parku Miejskiego, podczas prac budowlanych zostały wykopane i nigdy niezidentyfikowane szczątki kilku osób, po których częściowo ślad zaginął. Rzeszowskie Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN-u obecnie gromadzi informację na temat miejsc pochówku tych osób by przeprowadzić ich identyfikację, być może wśród nich znajdują się szczątki Komendanta Kazimierza Pilata lub żołnierza rozwadowskiego Kedywu AK Stanisława Szumielewicza, którego Niemcy prawdopodobnie również zakopali na wspomnianych terenach.
Gestapo w Stalowej Woli
W czasie niemieckiej okupacji w Stalowej Woli przy ul. Bismarckstraße (dzisiejszej ul. ks. Józefa Skoczńskiego 26) mieściła się siedziba niemieckiej policji Geheime Staatspolizei tzw. Gestapo. W piwnicach budynku znajdowały się więzienie i katownie polskich patriotów. W gmachu Gestapo niemcy dospuścili się licznych morderstw na polskiej ludności, działaczach konspiracyjnych i żołnierzach Armii Krajowej.
W katowni Gestapo w marcu 1944 r. Niemcy torturowali i zabili patrona dzisiejszego Parku Miejskiego Kazimierza Pilata ps. „Zaremba” – Komendanta Obwodu Nisko – Stalowa Wola Armii Krajowej. W przekazanych powojennych relacjach i zapiskach historyków czytamy, żę Gestapo swoje ofiary chowało na terenie dzisiejszego Parku Miejskiego, lub też na wspomnianych pobliskich terenach, które naturalnie stanowiły miejsce pochówków ofiar, ze względu na ich bliskie położenie do siedziby Gestapo.
Liczymy na szczęśliwy finał
Po wielu latach powraca nadzieja, że 73 lata po opuszczeniu Stalowej Woli przez niemieckich okupantów i 72 lata po zakończeniu II wojny światowej, nareszcie może znaleść swój koniec kwestia nieodnalezionych czy też obecnie niezidentyfikowanych osób.
Dla nas najważniejsze jest to, że będą oni mogli zostać godnie pochowani, na co wiele rodzin czeka 73 lata..
O przebiegu prac IPN będziemy informować na bieżąco, prosimy o częste odwiedzanie naszych stron.
O nieudanej akcji odbicia Kazimierza Pilata ze stalowowolskiego Gestapo tutaj…
MW / Fundacja KEDYW
Pierwsze w Polsce Muzeum Kedywu – elitarnego pionu dywersyjnego Armii Krajowej powstaje w czynie społecznym z inicjatywy Fundacji KEDYW. Nasza działalność opiera się na wolontariacie i darowiznach ludzi dobrej woli. Bez twojego wsparcia nie osiągniemy celu! WESPRZYJ NAS!
Konto bankowe: SANBank Nadsański Bank Spółdzielczy
Nr konta: 05 9430 0006 0046 7597 2000 0001
KOD SWIFT: POLUPLPR
Lub bezpiecznie kartą płatniczą przez system płatności PayPal