13 sierpnia 1944 r. ekshumowany został Zygmunt Kajzer ps. „Mały” – żołnierz Kedywu AK Obwodu Nisko-Stalowa Wola

Zamordowany przez Niemców w lipcu 1944 roku Zygmunt Kajzer ps. „Mały” przeniesiony został z Niska do Rozwadowa (obecnie dzielnica Stalowej Woli, woj. podkarpackie) po wycofaniu się Niemców. Pochowany został w jednym grobie z poległym w maju dowódcą Kedywu Stanisławem Bełżyńskim ps. „Kret”, którego ekshumacja odbyła się dzień później.

9 sierpnia 1945 r. żołnierze NZW zlikwidowali konfidenta Stanisława Prajsa

W czasie niemieckiej okupacji był pracownikiem niemieckich zakładów zbrojeniowych „Stahlwerke Braunschweig GmbH – Werk Stalowa Wola” w Stalowej Woli i żołnierzem Kedywu Armii Krajowej. Gdy w ’44 r. został aresztowany podczas niemieckiej obławy, zdecydował się zostać konfidentem. Na chwilę sprawa ucichła bo kończyła się niemiecka okupacja, ale polskie podziemie nie zapomniało jego zdrady.

30 lipca 1954 r. zginął niezłomny Bolesław Usow ps. „Konar” – dowódca w NOW, AK i NZW

Był żołnierzem Wojska Polskiego II RP. Walczył w obronie Warszawy we wrześniu ’39 r. W czerwcu ’44 r. dowodził oddziałem NOW-AK „Ojca Jana” Franciszka Przysiężniaka podczas największej niemieckiej akcji przeciwpartyzanckiej na tzw. „Porytowym Wzgórzu”. Dzięki jego znajomości terenu zdołał wyprowadzić kilka tysięcy partyzantów z niemieckiej obławy. Zginął w ’54 r. w niewyjaśnionych okolicznościach na motocyklu.

28 lipca 1944 r. w akcji zginął Henryk Paterek ps. „Lew” – dowódca patrolu dywersyjnego NOW i AK na północnym Podkarpaciu

Był przed wojną żołnierzem Korpusu Ochrony Pogranicza. We wrześniu ’39 walczył z Niemcami. W czasie okupacji stworzył oddział dywersyjny Narodowej Organizacji Wojskowej (NOW) w Zbydniowie koło Stalowej Woli (woj. podkarpackie). W ramach umów scaleniowych z Armią Krajową dowodził później patrolem dywersyjnym placówki AK w Zbydniowie.

Lipiec ’44 – Nieudana akcja „Burza” w Obwodzie Nisko-Stalowa Wola Armii Krajowej

Do końca lipca 1944 roku Niemcy zdołali mocno osłabić struktury Armii Krajowej w obwodzie niżańsko-stalowowolskim rozpracowując i aresztując wielu żołnierzy obwodu. Większość oddziałów AK w obwodzie nie była w stanie podjąć zamierzonych działań w ramach akcji „Burza”. W Stalowej Woli nie udało się AK zabezpieczyć miasta i Zakładów Południowych (COP). Ale pomimo tak dużych problemów organizacyjnych w obwodzie udało się pod kierownictwem Kedywu wyzwolić samodzielnie przynajmniej jedną miejscowość – miasto Rudnik nad Sanem.