26 września 1946 r. komuniści zamordowali niezłomnego Józefa Gajdę ps. „Zawisza” – żołnierza NOW, AK i NZW

ppor. Józef Gajda ps. „Zawisza”

9 stycznia 1900 – 26 września 1946

Żołnierz Wojska Polskiego II RP
Żołnierz Narodowej Organizacji Wojskowej (NOW)
Żołnierz Armii Krajowej (AK)
Żołnierz Narodowego Zjednoczenia Wojskowego (NZW)
Komendant Pogotowia Akcji Specjalnej (NZW)


Józef Gajda urodził się 9 stycznia 1900 roku w Charzewicach (obecnie dzielnica Stalowej Woli w woj. podkarpackim). Był synem Marcina i Katarzyny. Miał trzech braci Jana, Stanisława i Piotra. Ukończył szkołę handlową w sąsiednim Rozwadowie (obecnie dzielnica Stalowej Woli). W okresie międzywojennym pracował jako urzędnik na poczcie w pobliskim Nisku gdzie przeprowadziła się rodzina Gajdów. Był żonaty, z żoną Marią z d. Łuczak mieli jednego syna Tadeusza, który jak ojciec w okresie niemieckiej okupacji został żołnierzem konspiracji.

Służba wojskowa

W 1918 roku wstąpił na ochotnika do Wojska Polskiego II RP. Służbę odbył w 17 Pułku Piechoty WP w Rzeszowie. W latach 1919-1921 walczył w wojnie polsko–bolszewickiej, za którą został odznaczony Krzyżem Walecznych, Krzyżem Frontu Litewsko-Białoruskiego oraz Medalem „za Wojnę 1920 roku”.

Konspiracja

W czasie niemieckiej okupacji ok. 1941 roku wstąpił do Narodowej Organizacji Wojskowej (NOW) w Nisku. W 1943 roku niżański NOW scalił się częściowo z Armią Krajową i rozpoczął współpracę z komendą Armii Krajowej Obwodu Nisko-Stalowa Wola. W szeregach NOW-AK Józef Gajda pozostał do wejścia sowieckiej Armii Czerwonej i  rozformowania NOW.

Wcielenie do LWP

W listopadzie 1944 roku skierowany został przymusowo przez nowe komunistyczne władze do Ludowego Wojska Polskiego (LWP) z przydziałem do 7 batalionu zapasowego w Budzyniu. W marcu 1945 roku został przeniesiony do 1 pułku wojsk straży kolejowej w Łodzi, skąd następnie 6 maja 1945 roku zdezerterował. 10 maja 1945 roku wraz z czterema żołnierzami z jego pułku przybył do Rozwadowa, bo jak sam twierdził  „nie chciał walczyć wspólnie z NKWD i Armią Czerwoną przeciw polskiej partyzantce”.

Konspiracja antykomunistyczna

Po dezercji z LWP od razu rozpoczął działalność w antykomunistycznym Narodowym Zjednoczeniu Wojskowym (NZW), które po przemianowaniu NOW w NZW na rozkaz dowództwa NZW formował jego syn Tadeusz Gajda ps. „Tarzan”. 3 maja 1946 roku awansowany został przez dowództwo NZW do stopnia podporucznika. Niedługo potem z oddziałem „Tarzana” dostali rozkaz utworzenia Pogotowia Akcji Specjalnej NZW, która miała podjąć aktywną walkę z sowieckim okupantem i polskimi komunistami.

fot. Skarbimir Socha

Grupa PAS NZW w Iwkowej k. Tarnowa, lato 1946 r. Drugi od lewej – Teodor Grabowski (Inspektorat Tarnów NZW), czwarty – Tadeusz Gajda ps. „Tarzan”, piąty – Józef Gajda ps. „Zawisza” (fot. Skarbimir Socha).

Aresztowanie i brutalne śledztwo

8 sierpnia 1946 roku Józef Gajda aresztowany został przez komunistów w mieszkaniu znajomego Jana Dziekana przy ul. Kilińskiego 24 w Mielcu (woj. podkarpackie). Na drugi dzień został przetransportowany i osadzony w celi nr 7 (tzw. celi śmierci) w więzieniu Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego (WUBP) w Rzeszowie gdzie nie było oświetlenia i okno było zamurowane.

Po przywiezieniu do więzienia Józef Gajda od razu wezwany został przez funkcjonariusza UB Bogdana Lisowskiego na pierwsze przesłuchanie. Następne przesłuchiwany był 10, 13, 16 i 24 sierpnia oraz 10 września po czym komuniści uznali śledztwo za zakończone. Szczegóły ze śledztwa zrelacjonował jego kolega z czasów niemieckiej konspiracji Skarbimir Socha ps. „Jaskóła”, który w tym samym czasie przebywał w rzeszowskim areszcie obok w celi nr 8. Skarbimir Socha w swojej książce „Czerwona śmierć” relacjonował, że między celą nr 7 i nr 8 była wydłubana mała dziura, przez którą Józef Gajda przemycał jemu informacje nt. przebiegu śledztwa. Józef Gajda w czasie przesłuchań przez funkcjonariuszy UB był okrutnie bity i torturowany. Jego kat Bogdan Lisowski bił go w pięty i stopy pałką gumową z metalowym prętem do nieprzytomności.

Wyrok WSR

18 września 1946 roku w trybie doraźnym odbyła się rozprawa przed rzeszowskim Wojskowym Sądem Rejonowy (WSR). W skład WSR weszli komuniści: mjr dr Jan Lubaczewski, przewodniczący ławnicy por. Tadeusz Czecharowski i szer. Sierdziukowski. Protokolantem był chor. Józef Sykuły, który w obecności oskarżyciela ppor. Mariana Stokłosy i obrońcy z urzędu Józefa Wiusza sporządzał dokumentację.

Na rozprawie Józef Gajda został oskarżony m.in. o działalność antypaństwową, do której zostały przedstawione dowody w postaci wiersza „Naród Polski” i „Gdy naród do walki wystąpił z orężem”. Do akt załączono również nielegalne pisma „Niepodległość” z czerwca 1946 roku oraz „Głos Jedności Polski” z 15 lipca 1946 roku. Po przedstawieniu zarzutów Józef Gajda nie przyznał się do oskarżeń tłumacząc, że jedynie „wykonywał rozkazy”. Cała rozprawa trwała 2 godziny. Po przerwie o godz. 12:30 sąd ogłosił wyrok dwukrotnej kary śmierci oraz utratę praw publicznych oraz utratę na zawsze obywatelskich praw honorowych. Ponadto sąd ogłosił przepadek całego mienia oskarżonego. O godz.12:45 zakończyła się rozprawa.

Jak wynika z protokołu wykonania wyroku, Józef Gajda rozstrzelany został 26 września 1946 roku. o godz. 19:15. Ciało jego nigdy nie zostało oddane rodzinie. Komuniści nie zdradzili jego miejsca pochówku. Podejrzewa się, że Józef Gajda został stracony i pochowany na Zamku w Rzeszowie. W 2021 roku IPN ogłosił ponowne badania terenów wokół Zamku, niestety do dziś Józef Gajda nie został odnaleziony i spoczywa w bezimiennym grobie.

Rodzina partyzantów

Józef Gajda pochodził ze słynnej charzewickiej rodziny partyzanckiej. Jego bratanek Piotr ps. „Pancerny”, bratanek Kazimierz ps. „Orlę” oraz wspomniany syn Tadeusz ps. „Tarzan” byli żołnierzami antyniemieckiego oddziału partyzanckiego NOW-AK „Ojca Jana” Franciszka Przysiężniaka. Tadeusz ps. „Tarzan” był później także dowódcą wspomnianego antykomunistycznego oddziału NZW. Tadeusz Gajda, jak jego ojciec, zginął w ubeckiej katowni. Z rodziny Gajdów tylko stryj Kazimierz dożył wolnej Polski.

©Fundacja KEDYW

Tablica Pamiątkowa umieszczona w 50. rocznicę śmierci ojca i syna na kościele M.B. Szkaplerznej przy rynku w Stalowej Woli-Rozwadowie.

Cześć Ich Pamięci!

 

MW / MKDAK

Bibliografia: Archiwum Muzeum Kierownictwa Dywersji Armii Krajowej (w organizacji), Skarbimir Socha „Czerwona śmierć”, Maria Rehorowska „Rozwadów nad Sanem i Charzewice w konspiracji antyniemieckiej i antysowieckiej”, Relacje Wiesławy Kafary, fot. zbiory W. Kafary.

© COPYRIGHT 2016-2024. Wszelkie Prawa zastrzeżone. Kopiowanie tekstów, zdjęć lub filmów bez zgody zabronione!