5 stycznia 1924 r. urodził się Adam Lis ps. „Samborski” – żołnierz NOW i Kedywu Armii Krajowej

Adam Lis ps. „Samborski”

5 stycznia 1924 – 26 sierpnia 1999

Żołnierz oddziału dywersyjnego NOW-AK Henryka Paterka ps. „Lew” (Zbydniów, woj. podkarpackie)
Żołnierz Kedywu Armii Krajowej (Obwód Nisko-Stalowa Wola)
Żołnierz Kedywu Armii Krajowej (Obwód Przemyśl)


Adam Wiktor Lis urodził się 5 stycznia 1924 r. w Przemyślu w woj. lwowskim (obecnie woj. podkarpackie). Był synem Piotra i Emili z d. Samborska.

W 1938 roku przeprowadził się z rodzicami do Stalowej Woli (woj. podkarpackie) i rozpoczął naukę w stalowowolskim Gimnazjum i Liceum przy ul. Mickiewicza (dzisiejsza PSP nr 2). Po wybuchu wojny kontynuował naukę na tajnych kompletach pod kierownictwem profesora Witolda Habdank-Kossowskiego i wkrótce też podjął pracę jako elektryk w administracji osiedla Stalowej Woli. W czasie nimieckiej okupacji pracował także później jako operator w Kinie „Stal” Władysława Kubikowskiego na ul. Narutowicza (obecnie sklep Stokrotka).

Konspiracja antyniemiecka

Adam Lis wychowywał się w rodzinie patriotycznej, co podczas okupacji mocno wpłynęło na jego poglądy i decyzję o włączeniu w konspirację antyniemiecką. Po zajęciu przez Niemców Stalowej Woli postanowił jak najszybciej podjąć walkę z okupantem w polskim podziemiu. W 1942 roku jeszcze przed 18 urodzinami rozpoczął samodzielną działalność konspiracyjną. W marcu tego roku na Pławie (obecnie dzielnica Stalowej Woli) rozbroił niemieckiego żołnierza zdobywając niemiecki pistolet parabellum z futerałem. Następnie w maju włamał się do mieszkania oficera Wehrmachtu (kapitana Meske przy obecnej ul. ks. Skoczyńskiego 22) zdobywając pistolet maszynowy Bergman, magazynek bębnowy, 2 mundury oficerskie oraz płaszcz i radio. W czerwcu 1942 roku podjął jeszcze trzecią samodzielną akcję, w której rozbroił żołnierza z centrali telefonicznej i odciął mu kaburę z belgijskim pistoletem „Walther”. Po tej akcji akcji Niemcy wyznaczyli 5000 zł. nagrody za wskazanie sprawcy, nikt jednak na ten apel się nie zgłosił.

Zdobyta przez Adama Lisa broń była dla niego przepustką do konspiracji. Po tej akcji postanowił nawiązać kontakt z dowódcą oddziału dywersyjnego Narodowej Organizacji Wojskowej (NOW) Henrykiem Paterkiem ps. „Lew” z pobliskiego Zbydniowa. W sierpniu 1942 roku już jako pełnoletni mężczyzna, spełniając swoje marzenie walki dla wolności ojczyzny zaprzysiężony został przez „Lwa” do jego oddziału dywersyjnego przyjmując pseudonim „Samborski” (od nazwiska panieńskiego matki).

Armia Krajowa

Początkiem 1943 roku Armia Krajowa rozpoczęła konsolidację ówczesnych struktur sabotażu i dywersji. W wyniku tych wewnętrznych porządków wkrótce powstał pion Kierownictwa Dywersji tzw. „Kedyw”. W tym samym czasie oficer dywersji w stalowowolskiej AK Stanisław Bełżyński ps. „Kret” z polecenia komendanta Obwodu Nisko-Stalowa Wola kpt. Kazimierza Pilata ps. „Zaremba” rozpoczął formowanie Kedywu obwodu, który według nowych dyrektyw Komendy Głównej AK musiał zostać stworzony w każdym okręgu i obwodzie AK. Adam Lis w tym czasie znał już Stanisława Bełżyńskiego, poznał go podczas działalności w oddziale „Lwa”. Wówczas NOW często współpracowała z AK podczas różnych akcji dywersyjnych w okolicach Stalowej Woli. Tworząc struktury Kedywu, w styczniu 1943 roku Stanisław Bełżyński zaproponował Adamowi Lisowi przejście do stalowowolskiej AK, na co Lis się zgodził. W swoich powojennych wspomnieniach Adam Lis odnotował jedno z jego pierwszych spotkań ze Stanisławem Bełżyńskim w Stalowej Woli, do którego doszło pod jego blokiem przy ul. H-Ż 2 (obecnie ul. ks. Popiełuszki okolice ul. Dmowskiego). Tak wspominał to spotkanie:

„On mnie rozpoznał wychodząc z klatki schodowej i napomknął; rozmawiałem przed chwilą z mamusią, ale nie skorzystał z jej gościnności, bo nie miał czasu. Co Pan jej powie po powrocie do domu? Co powiem? powiem, że Pan jest nauczycielem matematyki na tajnych kompletach! Niezła myśl skomentował „Kret”, ja to powinienem użyć „matematyki”.

Pogoda była licha, zimno, więc poszliśmy do kina do operatorni (kina „Stal” na ul. Narutowicza – przyp. red.). Tam rozmawialiśmy dobrą godzinę. Rozchodziło się mu o przeniesienie mojego członkostwa z placówki „Lwa” Zbydniów do miejscowej komendy.

Zrobiliśmy randkę na spotkanie się w kościele Kapucynów i ustaliliśmy metody komunikacji, bo było jasne, że w domu mnie nikt (nie) skontaktuje z racji mojej matki.
Na jedno z następnych spotkań w kinie, „Kret” przyszedł z „Wójtem” St. Sołtys i stopniowo dowiedziałem się, że on był skoczkiem spadochronowym i zaczął ciąg spotkań i korepetycji w użyciu (walki) noża, ubezwładniania i innych sztuczek używanych przez „Komandosów”. Czasami trudno było dla jednego lub drugiego przyjść do Stalowej Woli, więc po spotkaniu mnie w Rozwadowie na targowisku, poszliśmy na „Górkę” (krypt. bazy Kedywu, przyp. red.) koło stacji (PKP). Tu była inna atmosfera, bardziej centralna operacja. Nikt nikogo nie przedstawiał, nie pytał o powód wizyty, rozmawiano półgłosem, bo zawsze ktoś spał na tapczanie lub na bambetlu. W aluminiowym czajniku woda kipiała na piecyku od czasu do czasu i można się było napić herbaty z niemytych szklanek lub kubków. Garnuszki i kubki były używane gdy przybyło więcej „zwiedzających”. Tu spotkałem „Irkę” i innych ważniejszych konspiratorów, zawsze ten sam sposób byłem przedstawiany przez „Kreta”. To jest „Samborski” mówił za mnie. Nie pytałem, co on komu mówił, ale uważałem, że twarzowe rozpoznanie jest zasadnicze w konspiracji. Ja również nigdy nie pytałem o nic i dlatego nie wiele wiedziałem; ale obiło mi się o uszy, że „Kret” miał dwie córeczki, które były z żoną, ale gdzie? co, i jak? to mnie nie obchodziło. Moim głównym problemem były tłumaczenia się, i wyjaśnienia mojej matce na pytania; dlaczego jesteś późno? gdzie byłeś? z kim? (sprawdzała) i inne ambarasujące pytania dla młodego Akowca….(…)”

Po przejściu Adama Lisa do Kedywu Stanisław Bełżyński „Kret” został pierwszym dowódcą Kedywu Obwodu Nisko-Stalowa Wola, którego tajną bazę dowództwo AK ulokowało w Rozwadowie na strychu przedwojennego kina (dzisiejszy budynek powstającego Muzeum Kedywu). Gdy nowo powołany Kedyw obwodu pod dowództwem Bełżyńskiego rozpoczął swoją działalność w Rozwadowie, Adam Lis został jednym z jego pierwszych żołnierzy. Wówczas Lis otrzymał rozkaz stworzenia pięcioosobowego patrolu, którego został dowódcą. W tym czasie został dodatkowo przeszkolony w sabotażu i dywersji przez zrzuconego z Anglii do Polski cichociemnego Stanisława Sołtysa ps. „Wójt”.

Akcje z Kedywem

Początkiem 1944 roku Adam Lis uczestniczył m.in. w transportowaniu za rzekę San broni zrzutowej do oddziału dyspozycyjnego obwodu dowodzonego przez Jana Orła-Wysockiego ps „Kmicic”. Później w marcu 1944 roku po aresztowaniu komendanta ktp. Kazimierza Pilata ps. „Zaremba” brał udział w planowaniu akcji odbicia Pilata z aresztu Gestapo przy dzisiejszej ul. ks. Skoczyńskiego 26 w Stalowej Woli. Ze względu na wcześniejszą pracę Lisa i jego znajomości układu elektrycznego i całego zasilana osiedla, powierzono mu przygotowanie planu odcięcia prądu do osiedla podczas akcji. Na czas tej akcji miał być również odpowiedzialny za przygotowanie butelek zapalnych i ich późniejsze rozładowanie nitrogliceryną, a już po odbiciu więźniów miał odpowiadać za przetransportowanie ich do Niska lub Rudnika nad Sanem. Akcja ta niestety nie powiodła się gdyż Gestapo wcześniej zdążyło zamordować Pilata i akcja została odwołana.

Skierowany do Kedywu Obwodu Przemyśl

6 czerwca 1944 roku aresztowany został przez Niemców łącznik Kedywu Feliks Kidawa ps. „Jeż”. Z związku z aresztowaniem Kidawy w obawie przed zdekonspirowaniem i aresztowaniem żołnierzy Kedywu, Adam Lis otrzymał rozkaz natychmiastowego opuszczenia Stalowej Woli i zgłoszenia się do Kedywu w Przemyślu. Następnego dnia, 7 czerwca o godz. 9.30 Gestapo otoczyło jego dom przy ul. H-Ż 2 w Stalowej Woli aby go aresztować. Niemcy nie zastali jednak Adama Lisa gdyż dzień wcześniej, około 25 minut po aresztowaniu Kidawy Lis był już w drodze do Przemyśla.

W Kedywie obwodu przemyskiego służył niecałe dwa miesiące, czyli do wejścia sowieckiej Armii Czerwonej. 26 lipca 1944 roku podczas obrony Przemyśla w ramach akcji „Burza” uczestniczył w ostatniej akcji z Kedywem przemyskim. Wówczas wycofujący się Niemcy próbowali zaminować i wysadzić koszary wojskowe przyległe do ul. Św. Jana w Przemyślu. Skierowany do akcji obrony koszarów Lis z kilkoma żołnierzami natrafili na Niemców próbujących wysadzić budynki. Podczas próby przerwania przewodów elektrycznych przez żołnierzy AK rozegrała się bitwa z Niemcami. W czasie ostrzeliwania Niemców Adam Lis przerąbał znalezioną siekierą, jak się później okazało, główny przewód do detonatora ładunku wybuchowego i do detonacji nie doszło. W tym samym czasie pojawił się oddział dywersyjny „Gniewosza”, który zaatakował Niemców i wyparł ich z terenu koszar. Niemcom nie udało się wysadzić koszar i budynki zostały uratowane.

Ucieczka z Polski

Adam Lis ps. „Samborski”, lata 90-te. (fot. MKDAK/Fundacja KEDYW)

Po wojnie z Niemcami Adam Lis pozostał w Przemyślu i ukończył Liceum im. Kazimierza Morawskiego. Poszukiwany przez NKWD i Urząd Bezpieczeństwa (UB) używał fałszywych dokumentów pod nazwiskiem Wiktor Dubik. Po ukończeniu Liceum w Przemyślu przeniósł się do Lublina gdzie rozpoczął studia medyczne. W czasie studiów w Lublinie rozpoznany został przez UB więc kolejny raz musiał znów uciekać. Następnym jego miejscem pobytu został Kraków, skąd wkrótce przedostał się do czeskiego Pilzna, a następnie do Monachium skąd udało mu się wyjechać do USA.

Kariera w USA

Adam Lis przybył do USA 27 lutego 1947 roku statkiem „S/S Marine Flasher” przez Nowy Jork i tam już pozostał do końca swojego życia. W 1949 roku uzyskał tytuł licencjata mikrobiologii na Uniwersytecie w Arkansas w stanie Kansas i następnie w 1960 ukończył studia biochemiczne i medycynę uzyskując stopień doktora biochemii na Uniwersytecie Berkley College of Chemistry, w Berkley w Kalifornii. W latach 1963-1977 jako profesor wykładał na University of Oregon Medical School (obecnie OSHU School of Medicine) w Portland w stanie Oregon.

Po ukończeniu pracy na uniwersytecie założył pierwszą w USA prywatną instytucję badająca ludzki metabolizm o nazwie „The Intermediary Metabolism Institute” (Instytut Pośredniczących Metabolizmów), którą prowadził do 1984 roku. Następnie w 1985 roku podjął kolejną inicjatywę nazywaną „Health Advocacy Associates”. Było to stowarzyszenie zajmujące się pomocą zdrowotną dla ubogich i nowo przybyłych imigrantów. Stowarzyszenie wspomagało także osoby starsze w uzyskaniu opieki zdrowotnej.

W 1969 roku Adam Lis powołał pismo naukowe pt. „Physiolology, Chemistry & Physics” (Fizjologia, Chemia i Fizyka), w którym pełnił funkcję redaktora naczelnego w latach 1969-1983. W czasie swojej kariery bywał częstym gościem różnych amerykańskich i europejskich uniwersytetów, na których wygłaszał wykłady i referaty. Jako profesor nauk medycznych należał do czołowych światowych towarzystw i stowarzyszeń naukowych.

Emerytura

W 1993 roku Adam Lis przeszedł na emeryturę i zaangażował się w życie swojej parafii pod wezwaniem św. Stanisława w Portland, prowadzonej wówczas przez księży z Chorwacji. Dzięki negocjacjom Adama Lisa z Archidiecezją w Portland i ojcami Towarzystwa Chrystusowego posługującego Polonii amerykańskiej udało mu się wynegocjować posługę polskich księży ww. parafii, dzięki czemu księża Chrystusowcy posługują tam po dziś dzień.

Odznaczenia

Za zasługi dla Armii Krajowej podczas akcji „Burza” został awansowany na stopień sierżanta podchorążego i otrzymał Krzyż Zasługi z Mieczami. Za działalność naukową w dziedzinie medycyny został odznaczony Medalem Mikołaja Kopernika w 1973 roku przez akademię medyczną Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

W latach 90-tych został autorem wspomnień z lat niemieckiej konspiracji, które napisał w języku angielskim pt. „Teenager’s diary”.

Adam Lis był żonaty dwa razy, najpierw z Elaine, a następnie z Diane. Miał dwóch synów Richarda i Adama oraz dwie córki Janinę i Victorię. Zmarł w USA 26 sierpnia 1999 roku po ciężkiej chorobie. Spoczywa na cmentarzu River View Cemetery w Portland w stanie Oregon gdzie mieszkał przez wiele lat.

Grób Adama Wiktora Lisa ps. „Samborski” na cmentarzu River View Cemetery w Portland w stanie Oregon , USA.

Cześć Jego Pamięci!

 

MW / MKDAK

Bibliografia: Archiwum Muzeum Kierownictwa Dywersji Armii Krajowej (w organizacji), Wspomnienia Adama Lisa rękopis. Wspomnienia Bolesława Maślacha, Kronika ŚZŻAK Koło Obwodu Nisko Stalowa Wola, Przegląd Historyczny XXXIX 1984 r.

© COPYRIGHT 2016-2025. Wszelkie Prawa zastrzeżone. Kopiowanie tekstów, zdjęć lub filmów bez zgody zabronione!

Muzeum Kierownictwa Dywersji Armii Krajowej (w organizacji)